
Bezowocne wizyty w drogeriach i setki złotych wydane w perfumerii, a my nadal poszukujemy zapachu idealnego. Takiego, który skradnie serce oraz pozostanie z nami dłużej, niż do końca flakonika. Może właśnie przyszedł czas na stworzenie kompozycji zapachowej swojego autorstwa? Perfumy sygnowane własnym nazwiskiem nie są już bowiem luksusem dostępnym wyłącznie dla gwiazd.

Twoje ulubione perfumy powoli się kończą, a Ty nie chcesz wyrzucać flakonika? Podpowiadamy, co można zrobić z pustym opakowaniem po perfumach.

Na sukces jednej buteleczki perfum pracuje wiele osób – począwszy od ekspertów ds. marketingu, którzy badają potrzeby rynku przez perfumiarzy projektujących nowe zapachy i twórców flakonów aż po działy wymyślające kampanie reklamowe i zajmujące się dystrybucją stworzonych pachnideł. W tym swoistym „łańcuszku” może pojawić się również senselier. Określenie to brzmi tajemniczo, dlatego wyjaśniamy, czym dokładnie zajmują się senselierzy.

Pudrowe pachnidła uchodzą za delikatne i eleganckie. Ich wyróżnikiem są gładkie połączenia składników. Bazę bardzo często stanowi czyste piżmo. Takie pachnidła nieco przypominają eleganckie pudry kosmetyczne rodem z perfumerii w stylu retro. Dostępne są także kompozycje przywodzące na myśl talk do pielęgnacji niemowląt.

Od dawna używasz tych samych perfum, ponieważ ich zapach wyjątkowo przypadł Ci do gustu i nagle okazuje się, że mgiełka wydobywająca się z nowego flakonika jest nieco inna, a pachnidło utraciło swój dawny blask? Zastanawiasz się, co się mogło stać i czy to Twój nos płata Ci figla? Otóż niekoniecznie. Może okazać się, że perfumy przeszły metamorfozę. W branży takie modyfikacje określane są terminem reformulacji.

Owoce egzotyczne najczęściej wykorzystywane są w odświeżających kompozycjach dedykowanych na wiosnę i lato. Takie perfumy są lekkie, wyjątkowo świeże i energetyczne, dlatego doskonale sprawdzają się na długie wakacyjne dni. Rześkie akordy trzymają się blisko skóry nie tworząc ciężkich oparów, które w słoneczne, gorące dni mogłyby zostać uznane przez otoczenie za zbyt intensywne. W letnich pachnidłach producenci bardzo często wykorzystują mango, kiwi i marakuję.

Flakoniki ustawione na perfumeryjnych półkach mienią się różnymi kolorami kusząc i przyciągając spojrzenia. Warto wiedzieć, że odcień nadaje nie tylko szkło, ale także barwa samego pachnidła. Producenci dostosowują się do kilku prostych zasad. To sprawia, że po kolorze można przekonać się o wiodących nutach zapachowych danych kompozycji oraz ich charakterze. Dziś na naszym blogu podpowiadamy, jak odczytywać kolory perfum.

Jesienią projektanci wprowadzają ciemniejsze, bardziej intensywne barwy. Pastele ustępują brązom, czerwieniom, butelkowej zieleni i szarościom. Jesienną metamorfozę przechodzą jednak nie tylko ubrania i makijaż, ale także perfumy. Rześkie letnie zapachy przepełnione świeżością cytrusów i woniami kwiatowymi są zastępowane przez bardziej intensywne nuty.

Wiele osób traktuje perfumy jako uniwersalny prezent na urodziny, imieniny, Gwiazdkę i inne okazje. Niestety taki podarek bardzo często jest nietrafiony, ponieważ dobór pachnidła idealnie wpisującego się w gust osoby, którą chcemy obdarować nie jest najłatwiejszy. Podpowiadamy, co zrobić z flakonikiem wypełnionym pachnącą miksturą, która nie przypadnie nam do gustu.

W składzie wielu stylowych perfum sygnowanych logo znanych marek pojawiają się gardenie i magnolie. Niewiele osób wie jednak, czym dokładnie wyróżniają się te tajemnicze kwiaty. W naszym poradniku przybliżamy te akordy i podpowiemy, w których perfumach je znajdziesz.