Trend „Cruelty free” w świecie kosmetyków. Czy istnieją idealne perfumy dla wegan? 07 Lis
Przydatne informacje
Trend „Cruelty free” w świecie kosmetyków. Czy istnieją idealne perfumy dla wegan?
0 komentarze

Weganizm zdobywa coraz większą popularność. Wiele osób chce świadomie prowadzić zdrowy tryb życia, żyć w harmonii ze światem zwierząt i etycznie zachowywać się w stosunku do innych żywych istot zamieszkujących naszą planetę. Trend ten wyraźnie widoczny jest nie tylko na rynku spożywczym, ale także w kosmetyce, gdzie określany jest jako „Cruelty free”. Dowiedz się, czy istnieją idealne perfumy dla wegan.

Perfumy „Cruelty free”

Produkty oznakowane mianem „Cruelty free” cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Wiele dużych koncernów kosmetycznych stawia na nurt wegański i poszanowanie dla zwierząt. Ogromne korporacje przez długie lata bardzo okrutnie wykorzystywały zwierzęta w procesie produkcji perfum. Kaszaloty, piżmowce syberyjskie, bobry, pszczoły – te gatunki najczęściej spełniały ważną funkcję w łańcuchu powstawania luksusowych pachnideł.

Do produkcji perfum wykorzystywane były:

  • piżmo – pozyskiwane z gruczołów okołoodbytniczych piżmowca syberyjskiego (ze względu na pozyskiwany od nich zapach zwierzęta te niemal wymarły),
  • ambra – pozyskiwana od kaszalotów,
  • kastroreum – składnik perfum pozyskiwany od bobrów,
  • miód  oraz mleko – składniki wielu ciepłych i słodkich kompozycji.

Weganie powinni unikać perfum, które zawierają składniki pochodzenia zwierzęcego. Bardzo ważne jest jednak także sprawdzenie całego procesu produkcyjnego stosowanego przez daną firmę. Zanim perfumy trafiły na rynek, bardzo często do ich testowania wykorzystywano zwierzęta. Technika ta w Europie i Ameryce na szczęście powoli odchodzi w zapomnienie, ale w niektórych krajach Azji Wschodniej nadal się ją stosuje.

Kosmetyki przyjazne dla wegan najczęściej oznaczone są jako „Cruelty free”. Oznacza to, że nie zawierają żadnych składników pochodzenia zwierzęcego oraz nie były na zwierzętach testowane na żadnym etapie produkcji. Niestety nie wszyscy producenci umieszczają taką informację na flakonikach perfum. Z tego powodu weganie często mają problem z ustaleniem czy ich ulubiony zapach rzeczywiście powstał z poszanowaniem naszych czworonożnych przyjaciół. Czasami informację taką można znaleźć na stronie internetowej producenta (w zakładce FAQ).

Syntetyczne zamienniki

Piękne aromaty odzwierzęce, stosowane w wielu luksusowych perfumach, powoli są wypierane przez syntetyczne zamienniki. Coraz częściej największe koncerny rezygnują z wykorzystywania zwierząt w produkcji kosmetyków, a podobne nuty zapachowe uzyskują w laboratoriach chemicznych. Sztucznie opracowane esencje są nie tylko równie ładne, ale i tańsze w produkcji oraz mają wszechstronne zastosowanie. Co ważne, bardzo łatwo jest je modyfikować i uzyskiwać w ten sposób kolejne akordy.

Warto podkreślić, że syntetyczne zamienniki coraz częściej zastępują również produkty pochodzenia roślinnego. Niektóre gatunki flory były tak silnie eksploatowane, że groziło to ich całkowitym wyginięciem. W Indiach zakazano wykorzystywania w kosmetyce drzewa sandałowego. Wyciągi z niego trafiały do wielu popularnych perfum. Obecnie producenci zastępują je syntetykami, co pozwala chronić zagrożone gatunki roślin.

Komentarze (0)

Brak komentarzy