Perfumy typu unisex
Większość drogerii tworzy działy lub oddzielne półki z kosmetykami dla kobiet oraz dla mężczyzn. Podział ten dotyczy także perfum. Pachnidła męskie zwykle pakowane są w ciemniejsze flakoniki, a perfumy damskie trafiają do fantazyjnych, kolorowych buteleczek. Koncerny perfumeryjne w latach dziewięćdziesiątych wypromowały jednak nowość – zapachy typu unisex. Co kryje się pod tym terminem?
Perfumy damskie i męskie – co warto o nich wiedzieć?
Zapachy dedykowane panom zwykle są mocniejsze, bardziej drapieżne. Wśród wiodących nut pojawiają się kompozycje drzewne, paproć, mech oraz ambra, paczula, skóra, piżmo, pieprz, kadzidło. W niektóre pachnidła wkomponowane są aromaty cytrusów, wanilia, cynamon, mięta czy pudrowa róża.
Perfumy damskie są delikatniejsze, bardziej ulotne. Producenci najczęściej wykorzystują mieszanki zapachów kwiatowych i owocowych wkomponowując w nie bardziej wyraziste nuty (piżmo, ambra, wanilia, drzewo sandałowe).
Warto jednak wiedzieć, że zapachy na damskie i męskie zaczęto dzielić dopiero w II połowie XIX wieku (wcześniej pachnidła każdy dobierał według własnego uznania).
Ciekawostką jest, że wielcy kreatorzy perfum wiele razy opracowali zapach specjalnie dla mężczyzn, a okazało się, że aromat przypadł do gustu paniom i ostatecznie produkt o dokładnie takim samym składzie wypromowano jako perfumy damskie.
Moda na unisex – zacieranie różnic pomiędzy płciami?
Już w latach pięćdziesiątych powoli zaczęły zacierać się różnice pomiędzy płciami. Panie szturmem podbiły zawody, które dotąd uchodziły za typowo męskie, powiewne spódnice i sukienki zamieniły na spodnie, a męski sposób bycia stał się modny. Coco Chanel zaprojektowała nie tylko słynną „małą czarną”, ale także damski garnitur, w którym gustowała m.in. słynna gwiazda kina Marlena Dietrich. Kreatorka przewidziała także trend na „perfumy bez płci”.
Pierwsze perfumy typu unisex na rynek wypuszczono w 1975 roku. Były to Eau Libre – zapach sygnowany przez słynny dom mody Yves Saint Laurent. Pachnidło osiągnęło umiarkowany sukces. Musiało minąć jeszcze kilkanaście lat, aby świat zachwycił się uniwersalnym zapachem, który równie dobrze pachnie na kobietach, jak i mężczyznach.
One Calvina Kleina – hit generacji X
Prawdziwym hitem okazały się dopiero perfumy CK One Calvina Kleina. Zapach ten na rynek trafił w 1994 roku i błyskawicznie stał się prawdziwym przebojem stając się swoistym znakiem rozpoznawczym pokolenia generacji X. Perfumy szybko stały się wizytówką linii typu unisex. Swoją ogromną popularność produkt zawdzięcza przede wszystkim reklamie. Twarzą kampanii była Kate Moss, która w żaden sposób nie wpisywała się w kanon pięknej, wysokiej modelki lat dziewięćdziesiątych.
Grupą docelową Calvina Kleina były osoby w wieku 18-24 lata – młode kobiety i mężczyźni stojący u progu dorosłości. CK One na nowo zdefiniowały granice męskości i kobiecości, a przy tym zarobiły… 5 milionów dolarów w pierwsze 10 dni sprzedaży. To właśnie ten zapach jako pierwszy świadomie promowano jako perfumy typu unisex.
CK One to wybuchowa mieszanka nut zapachowych będących znakiem rozpoznawczym zarówno perfum damskich, jak i męskich. W nucie głowy znalazła się świeża cytryna i bergamotka, ananas, papaja oraz mandarynka. Całości dopełnia zieleń drzew. W nucie serca rozwija się aromat róży, fiołka, jaśminu i gałki muszkatołowej. Bazę stanowi intensywne, syntetyczne piżmo połączone z ambrą, mchem dębowym, drzewem cedrowym i sandałowym. Najmocniejszy akord stanowi żywica. Taka owocowo-kwiatowa kompozycja otoczona mocnymi zapachami charakterystycznymi dla perfum męskich stanowiła prawdziwą nowość w przemyśle perfumeryjnym. Kompozycja jest minimalistyczna, łączy świeżość i zmysłowość. Wielu osobom CK One kojarzą się z młodzieńczą beztroską.
Duże zainteresowanie wzbudziło również opakowanie. Perfumy trafiły bowiem do minimalistycznego flakonika imitującego piersiówkę.
One Calvina Kleina mają już 22 lata, ale nadal pozostają synonimem luksusowych perfum typu unisex. Doczekały się ponad 20 edycji.
Wody toaletowe od Karla Lagerfelda
Ogromną popularność zdobyły także wody toaletowe typu unisex sygnowane marką Karl Lagerfeld. Są to 3 różne zapachy, które… można ze sobą łączyć. Ich wspólnym mianownikiem jest mocny aromat drzewny. Kapsule Light przyciąga delikatnymi nutami cytryny i świeżą wonią ozonową, Kapsule Floriental uwodzi aromatem drzewa sandałowego, a Kapsule Woody łączy mocny aromat mchu dębowego i cedru.
Poczuj pewność siebie z Anathology Dolce & Gabbana
Do grona znanych zapachów z linii unisex w 2009 roku dołączyły perfumy Anathology Dolce & Gabbana (twarzą ich kampanii reklamowej była Naomi Campbell). Pachnidło to w uwodzicielski sposób łączy delikatne zapachy kwiatowe z intensywnymi nutami szyprowymi. Po otwarciu flakonika uderza aromat kiwi, różowego pieprzu i rabarbaru. W nucie serca rozwija się melon, jaśmin oraz cyklamen. U podstaw stoi drzewo sandałowe otoczone intensywnym piżmem i lekko kwaskową cytryną.
Komentarze (0)