Praktyka świadomego otaczania się zapachami towarzyszy nam od wieków. Pozwalają nie tylko podkreślić naszą osobowość, ale także wpływają w dużym stopniu na nasze samopoczucie. Zmiana jesiennych zapachów na zimowe pomoże więc zbudować magiczną atmosferę. Nie wiesz, po jakie zapachy sięgnąć? Spokojnie — jak zawsze stoimy na straży Twojego idealnego pachnidła na konkretną porę roku. Przedstawiamy Ci nie tylko bezpieczne zapachy, które są już klasyką, ale także kilka nowości, którymi zachwycisz tej zimy.

Jakie perfumy damskie na zimę?

Choć logicznym mogłoby się wydawać przywoływanie letnich zapachów w ciepłe miesiące, w praktyce rozwiązanie to się nie sprawdzi. Warto czerpać pełnymi garściami z aury, którą zapewnia nam sama natura. W chłodniejsze miesiące mogą pomóc nam w tym wyłącznie ciepłe, otulające nuty zapachowe. Spośród szerokiej gamy akordów sięgnij po przyprawowe, drzewne, pudrowe czy orientalne. To one otulą Cię rozgrzewającą wonią, która niczym ciepły koc zapewni poczucie bezpieczeństwa, gdy za oknem rozciąga się biała śnieżna pierzynka.

Co, gdy wymienione akordy nie współgrają dobrze z Twoją skórą? Sięgnij wówczas po orientalne bądź drzewne zapachy przełamane kwiatowymi akordami. Nawet jeśli synteza tych nut nie brzmi dobrze, gwarantujemy, że już przy pierwszej mgiełce, zakochasz się w nich i już na zawsze pozostaną w Twojej głowie synonimem zimowych damskich zapachów.

Przesuszona skóra a trwałość zapachu — czyli jak nakładać damskie perfumy zimą?

Ostatnie dni lata zwiastują nadchodzący sezon grzewczy. Nasza skóra nie odczuwa go tak mocno w jesienne miesiące, kiedy mamy do czynienia z niewielką ilością przymrozków. Zima to jednak czas, gdy dbamy o to, aby grzejniki w naszych pomieszczeniach były stale ciepłe. Choć ciepło panujące w pomieszczeniach wprowadza błogą atmosferę, nie jest korzystne dla naszej skóry. Powrót z pracy, uczelni czy szkoły i natychmiastowe zetknięcie się z wyższą temperaturą w domu także nie wróży dla niej niczego dobrego. Co mają jednak wspólnego ze sobą damskie perfumy i ogrzewane pomieszczenia? Wbrew pozorom bardzo wiele.

Przesuszona skóra nie jest idealną bazą dla zapachów. Dlatego ich cykl życia może nie być tak długi, jak byśmy pragnęły. Kluczem do długotrwałego zimowego zapachu jest zadbanie o skórę. Balsamowanie ciała to podstawa w chłodniejsze miesiące. Jeśli chcesz poznać każde z wcieleń ulubionych perfum możesz rozpylić je na włosy — idealny nośnik zapachów.

Najlepsze perfumy damskie na zimę 2021 - poznaj ranking

Wiesz już, w jakich nutach zapachowych szukać perełki na zimowe miesiące. Dowiedziałaś się także, w jaki sposób radzić sobie z wydłużeniem cyklu życia zapachu. Przyszedł więc czas, aby poznać zapachy, które skradną serca kobiet i ich partnerów tej zimy. Poznaj nasz tegoroczny ranking.

131. AMBRA

W pierwszej kolejności przedstawiamy Ci uosobieniem świątecznej atmosfery w przystępnej cenie. 138 Ambra to francuskie lane perfumy, które otulą Cię ciepłą orientalno-korzenną kompozycją, przywodzącą na myśl święta. A skoro o świętach mowa — masz już przygotowany prezent dla bliskiej Ci osoby? Zapach ten może okazać się idealnym dodatkiem do prezentu pod choinkę dla dziewczyny, żony, siostry czy mamy. Składniki zapachu tworzą bezpieczną, jednak niepospolitą mieszankę, która dodaje ciepła w zimowe, mroźne dni. Jeśli pragniesz, by bliska Ci osoba czuła się dopieszczona, jest to idealny zapach!

Hypnotic Poison — Christian Dior

Zapach, który nawet w mroźne dni rozgrzeje Twoje ciało? Przedstawiamy Ci perfumy Dior, które stanowią kwintesencję zimowych otulaczy. Połączenie słodkich soczystych owoców z orientalnymi nutami, zachwyci każdego w Twoim otoczeniu. Nuty drzewne czynią woń ciepłą i przytulną, a dodatek akordów piżma czyni zapach niezwykle trwałym. W nucie serca zachwycą Cię akordy tuberozy, jaśminu, konwalii, róży i kminku. Pobudzający do działania zapach sprawdzi się idealnie na wieczorne wyjścia, a w szczególności w okresie świątecznym i sylwestrowym.

156. AMBRA

Zimowe miesiące to idealny czas, aby sięgać po cięższe perfumy, które przebiją się przez grube, wełniane swetry. Każdy zapach, niezależnie od pory roku, warto rozpylać na skórze, a nie na ubraniach, na których szybko wietrzeją i nie ujawniają przed nami swojej całej gamy akordów. W przypadku lanych perfum 156. Ambra nie musimy obawiać się, że grube warstwy ubrań przyćmią woń perfumy. Kolendra, śliwka, dzikie jagody i brazylijskie drzewo różane tworzące nuty głowy przebiją się przez każdy, świąteczny sweter. Tak samo, jak każdy inny z licznych akordów ukrytych w tym zmysłowym zapachu. Nie bez powodu 156. Ambra od wielu sezonów zajmuje najwyższe pozycje wśród bestsellerowych zapachów, po które kobiety chętnie sięgają wraz z nastaniem pierwszego, chłodniejszego dnia.

Crystal Noir - Versace

Kolejna pozycja jest idealny zapachem dla kobiet, które znacznie lepiej czują się z kwiatową wonią otulającą skórę. Aby jednak aromat perfumy, po którą sięgamy w letnie dni, nie zniknął pod warstwą ubrań i w mroźnej atmosferze, woń kwiatów warto połączyć z innymi nutami. W tym przypadku mamy do czynienia z orientalnymi akordami. Nuty głowy, w których dominuje imbir, kardamon i pieprz zostały złagodzone przez przebijające się akordy kwiatu pomarańczy, piwonii, gardenii i kokosu. Całość została zwieńczona idealnymi na zimę nutami — drzewem sandałowym, piżmem i bursztynem. Jest to zapach idealny na co dzień, po który sięgniesz, kiedy potrzebujesz czegoś lżejszego, delikatnego, a przy tym nadal trwałego i szlachetnego.

040. AMBRA

Zima to czas, w którym szukamy nie tylko otulających zapachów. Potrzebujesz czegoś odpowiedniego na sylwestrowe szaleństwo? Lane perfumy 040. Ambra mogą okazać się pozycją, której od długiego czasu szukasz! Jest to zdecydowanie zapach, obok którego nie sposób przejść obojętnie. Jeśli więc chcesz błyszczeć w sylwestrową noc, egzotyczna, ciepła kompozycja roztoczy wokół Ciebie orientalny, zmysłowy obłoczek. Nuty głowy kryją w sobie jeżynę i liść mandarynki. Po pewnym czasie zapach na Twojej skórze przyjmie zupełnie inne oblicze, w którym królować będzie kwiat pomarańczy, cereus, jaśmin i róża. Całość dopełni baza, na którą składa się drzewo sandałowe, fasolka tonka i wanilia.

Angel — Thierry Mugler

W zimowe miesiące nie mogło zabraknąć symbolu świąt — gwiazdy. Dzięki zapachowi Angel — Thierry Mugler to Ty staniesz się gwiazdą tej zimy. Jednak nieco inną, nie delikatną jak płatki śniegu, a zmysłową, kontrowersyjną. A to wszystko za sprawą ciężkich nut kminku, gałki muszkatołowej, paczuli, drzewa sandałowego występujących w połączeniu z bergamotką, mandarynką, watą cukrową i ananasem. Na pierwszy rzut oka akordy niepasujące do siebie, tworzą zapach będący synonimem kontrastu, kryjącego w sobie zaskakującą zmysłowość, która w zimne miesiące jest szczególnie pożądana.