Anatomia perfum: nuty głowy serca i głębi
Nuty głowy, serca oraz głębi – nie znajdziemy ich na żadnej pięciolinii, kryją się natomiast w niewielkim flakoniku naszych ulubionych perfum. To dzięki nim odkrywanie nowych zapachów jest prawdziwą przygodą, której każdy etap z pewnością nas zaskoczy. Poznajmy anatomię aromatów, a w niepozornym dotychczas pachnidle dostrzeżemy prawdziwe dzieło sztuki.
To nuty zapachowe sprawiają, że otrzymane w prezencie perfumy stają się naszymi ulubionymi, mimo iż na początku nie dawałyśmy im wielkich szans. To one także powodują, że zapach kupiony pod wpływem impulsu po powrocie do domu w niczym nie przypomina już tego z drogerii. Dlaczego tak się dzieje? Każdy aromat rozwija się i zmienia. Nuty ewoluują, a my wyczuwamy po kolei każdą z nich. Kiedy myślimy, że zawodzi nas nos, tak naprawdę na naszym nadgarstku trwa wonny koncert, a każda jego część to osobna historia.
Nuta głowy
To głowa wysuwa się na pierwszy plan, kiedy rozpylimy mgiełkę perfum czy otworzymy ich flakonik. Jest wizytówką kompozycji i od niej zależy, czy zapach nas urzeknie, czy raczej zniechęci. Ma także wpływ na to, jak dany aromat zapamiętamy, choć sama szybko znika – tworzą ją substancje bardzo lotne. Utrzymuje się na skórze zaledwie kilkanaście minut, po czym znacznie łagodnieje. Gdy minie pół godziny zazwyczaj jest już niewyczuwalna. Najczęściej bywa świeża oraz lekka, więc dzięki niej łagodności nabiera również cała kompozycja.
Nuta serca
Serce cechuje średnia lotność oraz umiarkowana intensywność. Zazwyczaj dominują w niej akordy kwiatowe, najpopularniejsze to lilia, róża, jaśmin czy piwonia. Wyczuwalna zaczyna być po około 10 minutach, a jej aromat utrzymuje się mniej więcej przez dwie godziny. Jak sama nazwa wskazuje, nuta serca jest centralną częścią aromatu. To ona tworzy bukiet i nadaje perfumom niepowtarzalny charakter. Dlatego tak ważne jest, by nie kupować ich w pośpiechu czy pod wpływem emocji. Będąc w drogerii, użyjmy wody toaletowej, którą zamierzamy kupić, po czym odczekajmy kilkanaście minut. Pozwólmy, by nuta serca miała szansę się ujawnić, a poznamy istotę wybranego zapachu.
Nuta głębi
Nuta głębi zwana bywa także tłem aromatu, tworzy bowiem jego esencję. Pojawia się najpóźniej, blisko po 20 minutach. Choć wyczuwamy ją na końcu, to od niej rozpoczyna się cały proces tworzenia perfum. Ulatnia się najwolniej, dzięki czemu pozostaje na skórze przez kilka godzin. Z kolei na ubraniu możemy odnaleźć jej woń nawet po paru dniach. Jest najcięższą ze wszystkich nut, pojawiają się w niej aromaty piżma, żywicy czy korzennych przypraw. W swoim składzie zawiera również komponenty utrwalające zapach.
Jeśli wszystkie trzy nuty są do siebie podobne, wonna kompozycja rozwinie się harmonijnie. Pamiętajmy jednak, że dany aromat na dwóch różnych osobach może pachnieć odrobinę inaczej. Spowodowane jest to temperaturą ciała, jego porowatością oraz stopniem nawilżenia. Więc jeśli pozazdrościmy siostrze lub przyjaciółce pięknych perfum, pamiętajmy zawsze, by przed zakupem przekonać się do nich na własnej skórze.
Komentarze (0)